Stomatologia zachowawcza
NAPRAWIAMY
/ Stomatologia zachowawcza

Co to jest?
Stomatologia zachowawcza ma na celu ratowanie zębów własnych i odbudowę zniszczonych przez próchnicę tkanek.

Jak wygląda diagnostyka w Klinice PROIMPLANT?
  • Badanie kliniczne prowadzone przez lekarza
  • Kontrola radiologiczna próchnicy na styku zębów czy próchnicy wtórnej pod plombami
  • Kontrola radiologiczna zmian wokół korzeni
  • Wykorzystanie fluorescencji, czyli kontrola w świetle UV

Co proponujemy po zdiagnozowaniu?
  • Wypełnienia/plomby lub w przypadku dużych ubytków wkłady koronowe (INLEYE) oraz korony - co jest działaniem protetycznym
  • Działania profilaktyczne mające na celu ochronę nienaruszonych zębów

Od czego zależy wybór metody/produktu?
  • Od stopnia uszkodzenia korony zęba


Co wyróżnia stomatologię zachowawczą w Klinice PROIMPLANT?
  • Całościowo analizujemy warunki zgryzowe planując zachowawcze rekonstrukcje zębów,
  • Precyzyjnie odtwarzamy anatomiczny kształt zębów,
  • Stosujemy sprawdzone klinicznie materiały,
  • Wykonujemy pełen zakres diagnostyki radiologicznej jak też kamery wewnątrz ustne


Ciekawostka!
Bakterie wywołujące próchnicę możemy niszczyć za pomocą ozonu, a związki przemiany materii tych bakterii mogą być wykrywalne we wczesnej fazie z pomocą światła diody laserowej.

W wywiadach medycznych - ankietach, które wypełniają wszyscy nowi pacjenci Kliniki PROIMPLANT – 68% badanych deklaruje, że na podstawie uśmiechu decyduje czy rozmówca jest atrakcyjny, czy też nie. Estetyczne i zdrowe zęby zawsze przyciągają wzrok. Dziś dzięki profilaktyce i nowoczesnym metodom leczenia możemy zachować swoje własne zęby praktycznie przez całe życie.

Jeśli jednak mamy już rozpoznany jakiś ubytek to trzeba go otworzyć i oczyścić. Współczesna stomatologia zachowawcza to przede wszystkim walka o stały ząb, to ratowanie jak największej część zdrowego zęba.
Wypełnienia odbudowujące utracone tkanki zębów muszą być trwałe i szczelne, ponieważ każde kolejne borowanie w zębie osłabia go. Przepuszczalność światła w dzisiejszych kompozytach jest porównywalna z przepuszczalnością szkliwa, co powoduje, że kolor zęba jest maksymalnie zbliżony do naturalnego a plomby praktycznie są niewidoczne. Wciąż walczymy o polepszenie jakości krawędzi wypełnień. To co widzi pacjent może być piękne, ale niekoniecznie musi być szczelne. Próchnica wtórna, czyli taka która robi się już w obszarze wykonanego wypełnienia jest najczęstszą przyczyną i wskazaniem do wymiany istniejących wypełnień, a jej diagnostyka nie jest łatwa.

Wraz z rozwojem kompozytów rozwijają się również systemy łączące szkliwo i zębinę z kompozytem. Dzisiejsza technika i chemia, pozwala na takie połącznie wypełnienia z tkankami zęba, które wzmacnia pozostałe jego struktury. Popularne plomby kompozytowe pozwalają na bardzo oszczędzające naprawy w przypadku małych i średnich ubytków. Gdy defekt jest większy nie od razu też musimy chować ząb pod koroną protetyczną, bo dzięki nowoczesnym materiałom bardzo dynamicznie rozwijają się techniki wykorzystujące tzw. INLEYE.

INLEY, czyli wkład w części koronowej, zalecany jest do odbudowy rozległych ubytków zęba oraz w trudno dostępnych pod dziąsłowo miejscach. W takim przypadku lekarz po oczyszczeniu zęba z próchnicy pobiera wycisk masą silikonową lub skanerem wewnątrz ustnym i w pracowni protetycznej (a nie w ustach pacjenta), przygotowywane jest nowe wypełnienie. Następnie, na kolejnej wizycie, lekarz „cementuje” w zębie taki wykonany wkład. Konieczne są więc dwie wizyty – pierwsza na przygotowanie zęba, a druga na oddanie wkładu. Pomiędzy nimi oczyszczony ząb osłonięty jest opatrunkiem.

Mamy więc dwie podstawowe możliwości odbudowy prawidłowej rzeźby zęba: w gabinecie materiałami kompozytowymi i metodą pośrednia, czyli wykonanie gotowego wkładu w pracowni protetycznej. Taki INLEY możemy wykonać również z kompozytu, z ceramiki lub nawet ze złota. Złoto jest kowalne i ma właściwości bakteriobójcze, więc jeśli estetyka na to pozwala, to złoto jest bez wątpienia świetnym materiałem.

/ Endodoncja - leczenie kanałowe

Co to jest?
Endodoncja (leczenie kanałowe) ma na celu leczenie zębów, które obumarły na skutek zainfekowania wiązki naczyniowo – nerwowej przez próchnicę oraz leczenie tkanek wokół korzenia zęba.

Jak wygląda diagnostyka w Klinice PROIMPLANT?
  • Badanie kliniczne prowadzone przez lekarza
  • Diagnostyka radiologiczna - kontrola zmian wokół korzeni
  • Badanie żywotności temperaturą lub specjalnym niskonapięciowym urządzeniem


Co proponujemy po zdiagnozowaniu?
  • Leczenie kanałowe z pomocą mikroskopu i endometrów, aby precyzyjnie przeprowadzić procedurę
  • Fotodezynfekcję z użyciem lasera
  • Wzmocnienie korzenia wkładem z włókna szklanego
  • Wzmocnienie części koronowej zęba po leczeniu INLEYEM lub koroną


Od czego zależy wybór metody/produktu?
Od stopnia uszkodzenia korony zęba oraz wielkości zmian okołowierzchołkowych

Co wyróżnia endodoncję w Klinice PROIMPLANT?
  • Praca z koferdamem, czyli całkowite izolowanie wnętrza zęba przed dostępem śliny oraz bakterii w niej zawartych
  • Używanie powiększenia mikroskopu pozwala nie tylko precyzyjnie diagnozować i leczyć, ale też usunąć złamane uprzednio narzędzie
  • Diagnostyka z użyciem tomografu pozwala zajrzeć w miejsca niedostępne badaniem klinicznym


Ciekawostka!
Gdy ząb objęty próchnica złamie się poniżej poziomu dziąsła możemy podjąć próbę tzw. wydłużenia / uwidocznienia tkanek korzenia, ale najczęściej złamania takie kwalifikują ząb do usunięcia.

W najgłębszej części zęba, czyli komorze, znajdują się naczynia krwionośne i gałązki nerwowe zęba, czyli miazga. Normalnie są szczelnie odizolowane od jamy ustnej twardą osłoną zębiny i szkliwa. Jednak wskutek nie leczonej długo próchnicy lub przebytego urazu zęba dochodzi do zakażenia i rozwoju procesów chorobowych w miazdze. Korzenie takiego zęba muszą zostać oczyszczone i wypełnione szczelnie materiałem.
Miazga nie jest niczym innym jak końcową odnóżką całego systemu krwionośnego i nerwowego, a zainfekowana, staje się stałym źródłem bakterii dostarczanych do organizmu. Ponieważ w jamie ustnej gnieżdżą się jedne z bardziej zjadliwych szczepów bakterii, to stwarzamy im w ten sposób znakomite wrota do rozprzestrzeniania się w zakamarki naszego ciała. Przewlekłe stany zapalne, stany ropne i pozostawione korzenie zgorzelinowe stają się ogniskiem zakażenia i mogą przyczynić się do nasilenia chorób serca, nerek i stawów.

Warto też pamiętać, że jeśli doprowadzimy do ostrego bólu to lekarz może mieć problem ze skutecznym znieczuleniem. Tkanki objęte stanem zapalnym naszpikowane toksynami bakterii mają kwaśne środowisko, w którym środek znieczulający ulega „dezaktywacji”. Wtedy lekarz może zadecydować się najpierw na podanie antybiotyku i wyciszenie stanu zapalnego.
Pamiętajmy jednak, że obecnie wiele zębów da się wyleczyć i decyzja o usunięciu powinna być absolutnie ostatecznością. Skuteczność leczenia kanałowego jest wysoka, choć przy dzisiejszej technice kosztowna. Wciąż jednak to postępowanie tańsze i mniej inwazyjne niż usunięcie uszkodzonego zęba i zastąpienie go mostem protetycznym, bądź wykonanie implantu.
Leczenia kanałowe rozpoczynamy od oczyszczenia próchnicy i wykonania dostępu do części korzeniowej. Zasadnicze leczenie kanałowe często można zakończyć od razu na pierwszej wizycie. Ważne jest, aby poza usunięciem obumarłej miazgi mechanicznie poszerzyć nawet bardzo zakrzywione kanały korzeniowe. Użycie powiększenia za pomocą mikroskopu pozwala na znalezienie wszystkich kanalików, a pominięcie kanału to najczęstsza przyczyna niepowodzenia w leczeniu.

Mikroskop pozwala zajrzeć do wnętrza korzenia i udrożnić jego ujście - dawniej rzecz niemożliwa do osiągnięcia. Dlatego przed większymi pracami decydujemy się na powtórne leczenie kanałowe. Objawem wskazującym na taką konieczność może być niekoniecznie ból, a jedynie widoczny na zdjęciu rentgenowskim brak wypełnienia lub ciemna plama w okolicy wierzchołka korzenia. Taki cień świadczy o toczącym się przewlekłym stanie zapalnym wokół wierzchołka korzenia. Ząb taki nie powinien (bez doleczenia) być brany pod uwagę jako wsparcie protetyki.

Powtórne leczenie kanałowe jest zawsze bardziej skomplikowane i mimo wysiłków lekarza oraz techniki, kończy się niepowodzeniem. Trudno jest też dawać jakiekolwiek gwarancje na długoterminowe zachowanie takiego zęba, dlatego czasem warto przeanalizować koszty leczenia vs. usunięcia i np. implantacji.

Starannie przeleczone i wzmocnione wkładem korzeniowym zęby mogą służyć przez lata. Ząb po leczeniu kanałowym, szczególnie tylny – trzonowy, powinien zawsze być wypełniony INLEY’em lub osłonięty koronką. Trzeba też rozważyć zasadność założenia wkładu koronowo korzeniowego.

Istnieje też zależność pomiędzy przewlekłymi stanami zapalnymi korzeni a paradontozą, ponieważ tkanki trzymające ząb oraz miazga są ze sobą strukturalnie i czynnościowo powiązane z uwagi na bliskie sąsiedztwo.

Wiemy dziś, że zęby z chorobami przyzębia dają zmiany w miazdze, a infekcje miazgi mogą być przenoszone na tkanki przyzębia. Obserwujemy wiele zmian „mieszanych” o nieustalonej etiologii. W związku z tym często należy rozpoczynać leczenie paradontozy od właściwej terapii endodontycznej tj. leczenia kanałowego zęba. Obecność zapalnie zmienionej lub martwej miazgi w jamie zęba odgrywa znaczącą rolę w inicjacji i progresji choroby przyzębia. Mamy dowody na to, że ponowne odtworzenie przyczepu dziąsła do korzenia może być utrudnione, jeśli terapia periodontologiczna jest podejmowana przed leczeniem endodontycznym.